sobota, 4 sierpnia 2012

I Zlot Gwiaździsty im. Michała Nahorskiego - Chęciny 20-22.07.2012

Kalendarium imprez o charakterze motoryzacyjnym w okresie wakacyjno - urlopowym obfituje we wszelkiego rodzaju wydarzenia plenerowe. Jednym z nich jest I Zlot Gwiaździsty im. Michała Nahorskiego odbywający się w Chęcinach w dniach 20-22.07.2012r., dedykowany sympatykom Trabantów i samochodów zabytkowych. Impreza bezpośrednio poprzez nazwę odnosi się do sławnych w kręgu miłośników motoryzacji Zlotów Gwiaździstych samochodów startujących w rajdach. Niemniej ważny jest jednak drugi człon nazwy dotyczący patrona tejże imprezy, a mianowicie im. Michała Nahorskiego, bo oprócz znakomitej zabawy I Zlot Gwiaździsty to także lekcja historii sportu motorowego. 
Imprezę należy traktować jako swoistego rodzaju memoriał upamiętniający śmierć dwóch kierowców rajdowych - Michała Nahorskiego i Jana Langera, którzy 22 lipca 1959 roku jadący z warszawskiego startu do trasy dojazdowej do Rajdu Adriatyckiego samochodem marki Triumph TR3A pokonując serpentyny na podchęcińskiej drodze ulegli tragicznemu wypadkowi. Samochód wypadł z drogi i dachował. Następnie nastąpił zapłon zapasów paliwa przewożonych w bagażniku w kanistrach co oznaczało, że zarówno kierowca, jak i pilot nie mieli najmniejszych szans na przeżycie [1].
Michał Nahorski był sześciokrotnym motorowym mistrzem Polski w okresie powojennym, natomiast Jan Langer to znany inżynier - konstruktor samochodowy [2].

Niestety uczestniczono jedynie w drugim dniu całej imprezy (21.07).  Po przyjeździe samochodów na chęciński parking udano się do Niemczówki zabytkowej kamienicy nr 7, zbudowanej w 1570 roku w duchu renesansowej architektury. Tam w towarzystwie między innymi znanego polskiego kierowcy rajdowego – Longina Bielaka odbyła się prelekcja poświęcona sportowej karierze Michała Nahorskiego. Po wykładzie – krótka chwila na ewentualne pytania, podziwianie kolekcji rodzinnych fotografii patrona zlotu oraz zbioru plakietek z rajdów motocyklowych. Dla nas – miła rozmowa z p. Longinem Bielakiem na temat między innymi sportów motorowych i modelarstwa, uwieńczona otrzymaniem autografu od kierowcy startującego w Rajdzie Monte-Carlo Syreną.

Jako, że organizatorzy postarali się, aby każda chwila imprezy była wypełniona, zaraz po spotkaniu udano się pod pomnik upamiętniający tragiczną śmierć Nahorskiego i Langera, gdzie złożono honorowy wieniec. Następnie krótka chwila refleksji i modlitwy pod obeliskiem. Oczywiście zlot w tak pięknej chęcińskiej podzamkowej scenerii nie mógł odbyć się bez zwiedzania malowniczych ruin zamku – a wśród nich pokaz rycerskiej walki.

Następnie na uczestników zlotu czekało moc atrakcji np. zabawna rywalizacja wśród uczestników zlotu, honorowe przejazdy starymi uliczkami Chęcin czy też pojawienie się tajemniczej Białej Damy wśród ruin zamkowych.


Literatura:
[1] Famka, "Pomnik rajdowców", Ł. Michno, 10.11.2010r.
[2] Słowo Ludu, 24.07.1959r.

Kilka subiektywnych migawek ze spotkania: